Wycieczkę na Świnicę rozpocząłem w Kuźnicach. Do Doliny Gąsienicowej doszedłem przez Boczań. Po drodze (Skupniów Upłaz) niezły widok na Podhale spowite porannymi mgłami. Natomiast po wejściu na Przełęcz miedzy Kopami otworzyła się przede mną panorama Orlej Perci. W porannym słońcu widok jest naprawdę super. Teraz krótkie zejście i znalazłem się przy schronisku. Po chwili odpoczynku przy Murowańcu ruszyłem niebieskim szlakiem w stronę Czarnego Stawu Gąsienicowego. Po obejściu Czarnego Stawu czekało mnie podejście na Zawrat. Odcinek do Zmarzłego Stawu jest łatwy - do pokonania tylko mała rynienka. Kawałek dalej odchodzą szlaki na Kozią Przełęcz, Zadni Granat i Żleb Kulczyńskiego. Ja zaś nadal niebieskim szlakiem doszedłem do Zmarzłego Stawu. Od stawu fragment łatwego podejścia i po chwili doszedłem do pierwszych łańcuchów (w tym miejscu zwykle zatory). Założyłem rękawiczki i ruszyłem dalej. Łańcuchów jest kilka ale ten odcinek nie jest specjalnie trudny. Nie ma też wielkich przepaści. Mimo wszystko trzeba tu bardzo uważać bo na tym odcinku dochodzio do wielu wypadków. Przed samą przełęczą łańcuchy się kończą i dalej wchodzi się już łatwą ścieżką. Z Zawratu jest ładny widok na Dolinę Pięciu Stawów i Tatry Wysokie m.in. Rysy, Wysoką i Gerlach. Po chwili spędzonej na przełęczy ruszyłem czerwonym szlakiem w stronę Świnicy. Najpierw szlak obniża się trochę a następnie zboczami Niebieskiej i Gąsienicowej Turni pnie się w górę pod szczyt Świnicy (miejscami łańcuchy ale niezbyt trudne). Pod samym wierzchołkiem szlak się rozgałęzia. Można wejść na górę lub ominąć szczyt i iść dalej w stronę Świnickiej Przełęczy. Przed łańcuchem prowadzącym na wierzchołek tworzą się zwykle zatory. Ale to już ostatnia trudność i po chwili osiągnąłem szczyt Świnicy. Na górze przeważnie dużo ludzi. Widok praktycznie na wszystkie strony: Tatry Wysokie, Zachodnie, Zakopane. Zejście przy pomocy tego samego łańcucha co wejście. Dalej trzeba zwrócić uwagę żeby wejść na właściwy szlak by nie wrócić przypadkiem na Zawrat i można schodzić na Świnicką Przełęcz (zejście miejscami przy pomocy łańcuchów ale bez większych trudności). Z przełęczy ruszyłem czarnym szlakiem do Doliny Gąsienicowej (wejście z przełęczy na czarny szlak jest słabo oznakowane, namalowany znak na skale jest od strony Świnicy niewidoczny). Sam szlak jest miejscami zniszczony oraz ze względu na płynące nim strumyczki śliski. W dół widok na Czerwone Stawki. Szlak dalej prowadzi obok Zielonego Stawu. i dołącza do szlaku żółtego prowadzącego do Murowańca. Poszedłem kawałek tą drogą i przy rozwidleniu skręciłem w lewo na ścieżkę omijającą schronisko. Ścieżka ta prowadzi obok Betlejemki i kawałek dalej dołącza do szlaku na Przełęcz między Kopami. Teraz tylko zejście przez Dolinę Jaworzynkę i znalazłem się znowu w Kuźnicach.
 Wycieczka przez Zawrat na Świnicę jest bardzo interesująca. Po drodze można podziwiać wspaniałe widoki. Jest może trochę męcząca, zwłaszcza przy podejściu na Zawrat ale mijane po drodze fragmenty z łańcuchami nie okazały się specjalnie trudne. Trasa warta polecenia.
Czas wycieczki ok. 11 h.
Trudności: średnie

Pytania dotyczące szlaku można zadawać na forum