Tatry 2003 - szlaki, ekwipunek, zdjęcia, forum
Prognoza pogody
15. Siwa Polana - Dolina Chochołowska - schr. PTTK na Polanie Chochołowskiej - Grześ - Rakoń - Wołowiec - Rakoń - Grześ - Dolina Chochołowska - Siwa Polana
Początek wycieczki na Siwej Polanie. Z Zakopanego można dojechać tam busem za 6 zł. Za budką TPN po prawej stronie znajduje się wypożyczalnia rowerów i miejsce, z którego wyrusza kolejka dojeżdżająca do Polany Huciska. Wypożyczonym rowerem można dojechać w rejon Polany Huciska, lub też za trochę większą opłatą do rozwidlenia ze szlakiem na Iwaniacką Przełęcz. Ja zdecydowałem się odbyć tą drogę pieszo.
Czekała mnie teraz 7,5 km droga do schroniska na Polanie Chochołowskiej. Do Polany Huciska droga jest asfaltowa. Następny odcinek do Polany Chochołowskiej jest już piaskowo-kamienny. Kawałek za Huciskami schodząc trochę w lewo ze szlaku można zobaczyć Chochołowskie Wywierzysko. Kawałek dalej odchodzi w lewo Ścieżka nad Reglami.
Wędrówce doliną towarzyszy prawie cały czas płynący nieopodal Potok Chochołowski, nad którym przerzucono kilka mostków.
Idąc dalej po prawej stronie mogłem zobaczyć Leśniczówkę Chochołowską (dawne schronisko Blaszyńskich). Kawałek dalej odchodzą w lewo szlaki na Iwaniacką Przełęcz i do Doliny Starorobociańskiej. Następnie małe podejście zboczem Kopieńca i znów w lewo odchodzi szlak na Trzydniowiański Wierch. Do Polany Chochołowskiej pozostał tylko kawałek. Gdy już się znalazłem na polanie otworzył się przede mną widok na Długi Upłaz od Grzesia po Rakoń, a z tyłu na Kominiarski Wierch.
Polana Chochołowska należy do największych w Tatrach. Stoją tam zabytkowe szałasy, kaplica Św. Jana Chrzciciela, a w górnej części znajduje się schronisko. Po zjedzeniu śniadania ruszyłem zaczynającym się po prawej stronie od schroniska żółtym szlakiem na Grzesia. Ścieżka biegnie dnem Bobrowieckiego Żlebu obok potoku i nie specjalnie stromo pnie się w górę. Po pokonaniu kilku zakosów doszedłem do małej polany (granica).
Po prawej stronie widać ścieżkę na Bobrowiecką Przełęcz. Z tego miejsca jest także niezły widok na otoczenie Polany Chochołowskiej. Po chwili odpoczynku ruszyłem w lewo żółtym oraz od tego miejsca także niebieskim szlakiem prowadzącym na wierzchołki Grzesia (1653 m). Droga wśród kosówki prowadzi na małe siodełko między wierzchołkami Grzesia. A następnie w prawo na główny wierzchołek. Ze szczytu jest ładny widok na Rakoń i Wołowiec oraz na Zachodnie Tatry Słowackie np. Rohacze i Trzy Kopy.
Z Grzesia zszedłem ścieżką wśród kosówki na Łuczańską Przełęcz. Następnie już odsłoniętą ścieżką, grzbietem Długiego Upłazu wszedłem na Rakoń (1879 m). Widok z Rakonia jeszcze lepszy niż z Grzesia. Dokładnie widać pobliski Wołowiec, po stronie słowackiej Rohackie Stawy i w dole Tatliakovą Hatę. Z Rakonia na Wołowiec jest tylko jakieś 30 min. podejście. Szlak najpierw obniża się trochę do siodła, (z którego odchodzi w lewo szlak przez Wyżnią Chochołowska Dolinę) a następnie w miarę wygodną, ale trochę zniszczoną ścieżką pnie się w górę.
Znowu widoki z Wołowca (2064 m) są jeszcze lepsze niż z Rakonia. Zwłaszcza na Rohacze i w stronę Tatr Wysokich, a na południu widać Babią Górę.
Teraz zostało mi tylko zejście z powrotem. Z powodu sporej jeszcze ilości majowego śniegu zrezygnowałem z najkrótszego zejścia do Doliny Chochołowskiej Wyżniej i ponownie przez Rakoń i Grzesia wróciłem na Polanę Chochołowską (oczywiście przy dobrych warunkach warto Doliną Chochołowską Wyżnią zejść w stronę schroniska) W drodze powrotnej mogłem jeszcze raz spojrzeć na Kominiarski Wierch. Pozostało mi do pokonania jeszcze ponad 7 km.
Drogę przeszedłem pieszo, ale na końcu trochę tego żałowałem. W drodze powrotnej można pożyczyć rower i zjechać do Siwej Polany lub od Polany Huciska skorzystać z kolejki. Idąc pieszo trzeba jednak trochę uważać na jadących na rowerach turystów.
Wycieczka na Grzesia, Rakoń i Wołowiec przez Dolinę Chochołowską jest łatwa ale jednak dosyć męcząca. Samo przejście doliny w jedną stronę to ponad 7 km. Ponieważ duża cześć doliny należy do Wspólnoty Leśnej Uprawnionych 8 Wsi w Witowie jest tam prowadzony wyrąb drzew a przez to niestety wędrówce towarzyszą czasem przejeżdżające samochody. Pod względem widokowym sama wycieczka jest bardzo interesująca.
Czas wycieczki ok. 8 h.
Trudności: brak
Pytania dotyczące szlaku można zadawać na forum